Witam
W końcu w mojej Alfie nadeszła pora na wymianę rozrządu. Zaopatrzyłem się w dobrej jakości kompletny rozrząd z pompą wody i razem z ojcem przystąpiliśmy do jego wymiany. Dodam że od wielu lat praktycznie wszystkie wymiany w naszych samochodach robimy samodzielnie, także miało to przebiec lekko łatwo i przyjemnie ale rzeczywistość okazała się brutalna...
Po odkręceniu osłon i dostaniu się do rozrządu okazało się że nie zgrywają się znaki wału korbowego i wałka rozrządu z tymi na obudowie...a dokładniej ustawiając np zgodnie ze znakami wał korbowy, wałek rozrządu mamy przesunięty w prawo o 3 ząbki względem obudowy...
Dodam że Alfa jeździła do tej pory jak najbardziej normalnie i bez żadnych problemów.. nic nie sygnalizowało że coś mogło być nie tak..
Co gorsze po prawidłowym ustawieniu wszystkiego i zgraniu wału korbowego i wałka rozrządu ze znakami na obudowie i na pasku po niecałej połowie obrotu wałem mamy opór i najprawdopodobniej mamy kolizje zaworów z tłokami...zaś ustawiając wszystko po staremu wydaje się być wszystko ok, a przynajmniej można normalnie obrócić całym wałem..
Alfa nie była jeszcze odpalana.. to świeża sprawa z dzisiejszego dnia i nie bardzo wiem co począć w tej sytuacji..trochę strach ja teraz odpalac by na tych "starych ustawieniach" sprawdzić czy jest ok wszystko...
Jeśli ktoś ma jakikolwiek pomysł co można by sensownego teraz począć to będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie...