A więc od jakieś 8 godz. jestem (nie do końca szczęśliwym) posiadaczem Alfy 166 3,0. (pozdrowienia dla Piotrka i wielkie dzięki dla Masy)
Zaczęło się na jeździe próbnej przed kupnem. Zaświeciła się lampka (chyba wtrysku - choć to V6 to przynajmniej tak wygląda)
Sprzedający powiedział że była przeczyszczana przepustnica więc udaliśmy się do mechanika.
Ten podpiął się do komputera i wyskoczył błąd Obwód czujnika przełącznika pozycji pedału i przepustnicy
Niestety nie mógł go skasować i samochód z ok 3 sekundowym opóźnieniem reaguje na gaz (dodam że silnik nie chce ciągnąć na wyższe obroty a na automacie biegi przerzuca bardzo szybko - przy 40/godz. mam już 4)
Tak czy inaczej samochód mam i szczęśliwie dojechałem z Warszawy do Białegostoku (choć Warszawa była męką)
Mimo że jechałem ok 100/godz. spalanie wyszło mi ok 15 l gazu.
Poczytałem na szybko że może to być kwestia brudnej kostki. Kupiłem sprey do elektryki i już w domu potraktowałem kostkę - bez rezultatu.
Panowie co może być?