Ja również założyłem do mojej GTVki Mikody GT z klockami TRW na przód i tył + sportowy płyn hamulcowy. Po początkowym entuziazmie mam mieszane odczucia.
Zaraz po założeniu wydawało mi się, że hamują coraz lepiej. Nie mam skali porównawczej bo auto kupiłem w maju 2009 z zardzewiałymi tarczami, które zwalniały a nie hamowały. W zimie i na wiosnę jeżdziłem mało. 2 tygodnie temu rozebrałem cały układ wyjąłem i przesmarowałem tłoczki z przodu i z tyłu, przetarłem papierem ściernym powierzchnię trącą kloców.
Wrażenia mam takie:
Na zimno nie hamują wcale - tak jakby były posmarowane olejem
Po rozgrzaniu jest dużo lepiej, a naprawde dobrze jest gdy są naprawde gorące.
Taką charakterystykę mają klocki wyczynowe, a na tych TRW nie było żadnego oznaczenia sport czy racing.
Wydaje mi się, że te klocki nie pylą i nie piszczą bo są bardzo twarde.
Po przejechaniu może 4 tyś już mam bruzdę na tarczy ok. 0.5 mm.
Auto hamuje głównie przodem - kłopoty z dogrzaniem tyłu (myślałem że to zaciski stoją ale były rozbierane i sprawdzane i jest ok)
Myślałem, że mam popsute serwo, które nie daje ciśnienia. Ale kolektor jest szczelny, zaworek zwrotny wymieniony a podciśnienie syczy nawet po 2 godz. od zatrzymania silnika. Pedał jest miekki a gdy hamulce są gorące to lekkie dotknięcie daje dobry efekt.
Noszę się z zamiarem wymiany klocków na inne np sportowe ale nie wyczynowe.
Czy ma ktoś może podobne odczucia?
Pzdr
Vito