Która Alfa będzie kultowa za 20 lat

[Lech]

Mam taki pomysł można obecnie kupić 10 letnią Alfe za śmieszne pieniądze czy waszym zdaniem Alfa 166 3.0 wyremontowana perfekcyjnie będzie dobrym ulokowaniem kasy.Czy może inna? Miałem 166 3.0 i ten silnik mnie urzekł jeden z najlepszych wolnossących i jak wygląda i brzmi .

[Wedżi]

Po cichu liczę, że cena Gtv będzie już tylko rosła. Z uwagi na bardzo małą ilość egzemplarzy. Ale jak to będzie... nie wie nikt.

[alces1]

Moim zdaniem 156 GTA będzie niebawem samochodem kultowym, o ile już nie jest. 166 szans na to raczej nie ma. Przynajmniej na razie.
Pozdrawiam.
- Rafał

[Zmianowy]

Mi się wydaje że żadna (nie licząc tych starszych RZ itp.) nie będzie idealnym miejscem do lokowania gotówki by później zarobić.
P.S No dobra może 8C

[Marcin_M]

Gta. I gtv.

[KHOT]

Powyżej roku 1980 raczej żadna inna niż RZ/SZ i Alfetta GTV6.


Ok, 8c moooooże.

[jersey]

145/146 z boxerem niemal na 100% będą kultowymi autkami. 166: wg mnie tylko jeżeli nie wypuszczą 169. Wtedy 166 będzie ostatnią limuzyną AR. GTV też ma zadatki, zwłaszcza te z Vkami. Chociaż patrząc na małą trwałość 2.0 TS to kto wie - może za parę lat Alfy z tą wersją TSa będą równie rzadko spotykanie co teraz boxery.

Ale żeby tak na serio zarobić na nich to musiałyby być autka do konserwacji i garażu. Inaczej koszt utrzymania jeżdżących aut w kolekcjonerskim przez 20 lat stanie zje ew. zysk. Gdyby się miało nimi jeździć to chyba lepiej kupować obligację

[Lech]

Alfa 166 w wersja colekcjone trzyma cenę na mobile czasami pokazuje się i ceny rozpoczynają się od 17000.00 tyś euro .Oczywiście auto zrobione pełna konserwacja i garaż.Wyjazdy tylko w słoneczne dni.

[omron8]

Ostatnia w miarę fajna to 155Q4

[KHOT]

Ostatnia w miarę fajna to 155Q4

A co w niej takiego fajnego?

Bądźmy szczerzy: od 30 lat prawie żadna alfa nie jest niczym więcej niż fajnym, sportowym dupowozem. Można i trzeba kochać i na pewno to są i będą auta dla zapaleńców motoryzacyjnych, ale żeby kultowym nazywać... no nie, to nie ta klasa. Kultowy to był Garbus (i jego ewolucje: Porsche 911), Mustang i jeszcze dosłownie kilka innych. Mam wrażenie, że w ostatnich ~15 latach to słowo się strasznie zeszmaciło.