Problem rzeczywiście bardzo dziwny bo próbowałem już wszystkiego.
Kłopot pojawia się tylko i wyłącznie, kiedy opuszczę szybę do samego końca. Wtedy nie chce wracać. Tzn reakcja silniczka szyby jest raz na mniej więcej kilkadziesiąt naciśnięć przełącznika. Szyba wracając w żadnym momencie nie zwalnia i nie "kantuje" się jak to bywa w przypadku zbyt mocnego przykręcenia lusterka.
Styki są ok - czyściłem - przy każdym naciśnięciu słychać "klik" z przekaźnika pod kierownicą. Wszystkie prowadnice i linka nasmarowane idealnie. Lusterko poluzowane.
Próbowałem również "programowania" położeń skrajnych szyby opisanego w tym temacie: http://www.forum.alfaholicy.org/gt/2..._kierowcy.html
Niestety bez poprawy.
Dodam, że szyba działa w tzw. półautomacie - krótki "klik" rusza szybę manualnie - dłuższy "klik" włącza automat i szyba leci do skrajnego położenia. I nie ma to żadnego wpływu , kiedy szyba jest max w dół - czy klikam czy trzymam guzik szyba stoi. Potem "wybiera" sobie powiedzmy np. 67 kliknięcie i jakby nigdy nic wraca.
Kogo szukać? Mechanika , elektryka czy egzorcystę?